piątek, 22 listopada 2024 10:23
Reklama

Magazynier kradł i sprzedawał na lewo towar z firmy. Narobił strat na 160 tysięcy w niecały rok

Magazynier kradł i sprzedawał na lewo towar z firmy. Narobił strat na 160 tysięcy w niecały rok
Bolesławieccy policjanci przedstawili 95 zarzutów mężczyźnie, który okradał regularnie firmę. Podejrzany jako pracownik wyniósł z zakładu przez 11 miesięcy mienie o wartości 160 tysięcy złotych. Skradzione luty i tarcze oferował na portalu sprzedażowym. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.

Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu zebrali materiał dowodowy dający podstawę do postawienia 95 zarzutów kradzieży 32-letniemu mężczyźnie.

Jak ustalili policjanci, mieszkaniec Bolesławca jako pracownik magazynu przez wiele miesięcy tworzył fikcyjną dokumentację dotycząca wydawania materiałów wykorzystywanych na linii produkcyjnej.

Towar, który sprawca wynosił ze swojego zakładu pracy oferował do sprzedaży rozsyłając SMS-y albo za pośrednictwem portali sprzedażowych. Mężczyzna potrafił „wydawać” towar z magazynu poza wyznaczonymi do tego godzinami oraz będąc na innym stanowisku pracy.

W trakcie sprawdzenia miejsca zamieszkania podejrzanego funkcjonariusze Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego znaleźli krążki ścierne, a wersja co do miejsca ich zakupu, przedstawiona przez 32-latka, tylko utwierdziła śledczych o jego przestępczej działalności.

Podejrzany w okresie od lipca 2021 roku do maja 2022 roku ukradł luty spawalnicze i krążki ścierne na kwotę co najmniej 160 tysięcy złotych. Za kradzież grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Marc 15.01.2023 09:36
Przecież jakbyśmy wszyscy tak zrobili to nas wszystkich nie posadzą. Nie pomieściłby więzienie. Oszukują i oszwabiają nas na każdym kroku to co my gorsi? Bardzo dobrze zrobił. Robiłem na magazynie gdzie jest zapieprz i każą robić jeszcze w soboty. Jak wyżyć z takiej pensji? Ludzie obudźcie się i wyjdźcie na ulice. PiS was okrada, róbcie to samo i wychodźcie na ulice.

Reklama