Do 10 lat pozbawienia wolności grozi 58-latkowi, którego w miniony wtorek zatrzymali ząbkowiccy policjanci. Mężczyzna przekroczył dozwoloną prędkość, a do tego był pod wpływem alkoholu. By uniknąć odpowiedzialności za wykroczenia i zachować prawo jazdy wsunął policjantowi do kieszeni 4 tysiące złotych. Teraz odpowie również za przestępstwo wręczenia korzyści majątkowej.
27 grudnia br. policjanci Referatu Ruchu Drogowego ząbkowickiej komendy, w jednej z miejscowości w gminie Kamieniec Ząbkowicki, zatrzymali do kontroli kierującego samochodem Porsche, który przekroczył prędkość o 35 km/h. Mężczyzna jechał przez obszar zabudowany z prędkością 75 km/h, przy ograniczeniu do 40 km/h. Został poinformowany przez policjantów, że popełnił wykroczenie, za które nałożony zostanie na niego mandat karny w wysokości 800 złotych i 9 punktów karnych. Od początku kontroli 58-latek sugerował, by policjant zrezygnował z ukarania go, szczególnie punktami karymi.
Funkcjonariusz w ramach kontroli sprawdził również trzeźwość mężczyzny. Badanie wykazało, że mieszkaniec powiatu ząbkowickiego ma około 0,3 promila alkoholu w organizmie. Za takie wykroczenie policjant każdorazowo zatrzymuje prawo jazdy, gdyż przepisy jasno określają, że za prowadzenie pojazdu po użyciu alkoholu przewidziany jest zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych od 6 miesięcy do 3 lat.
Kiedy 58-latek usłyszał, że nie będzie mógł w najbliższym czasie samodzielnie prowadzić samochodu, próbował przekonać policjanta, że prawo jazdy jest mu niezbędne, i że już samo zatrzymanie jest dla niego wystarczająca nauczką. By nakłonić stróża prawa do zmiany zdania i odstąpienia od czynności, wsunął mu do kieszeni kurtki banknoty. Jak się okazało było to 8 banknotów 500 złotowych, czyli 4 tysiące złotych. Policjant od razu pieniądze wyjął i poinformował 58-latka, że właśnie kolejny raz złamał przepisy prawa i już za to przestępstwo zostaje zatrzymany.
Mężczyzna został już przesłuchany w związku z wręczeniem korzyści majątkowej funkcjonariuszowi Policji i odpowie za przestępstwo, za które zgodnie z przepisami grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: dolnośląska policja
Napisz komentarz
Komentarze