Czaił się pod marketami, wypatrywał staruszek i je napadał. Złapali go po trzech rozbojach

Do wszystkich przestępstw doszło na przełomie listopada i grudnia bieżącego roku. Schemat działania sprawcy był za każdym razem podobny. Swoje ofiary typował w rejonie marketów. Obserwował, a następnie podbiegał od tyłu, przewracał i wyrywał im torebki. Łupem sprawcy padały znajdujące się wewnątrz pieniądze i dokumenty. Łącznie dopuścił się trzech tego typu przestępstw.

Ustalenie sprawcy tych rozbojów nie było łatwe. Złodziej działał z zaskoczenia. Osoby pokrzywdzone, nie były w stanie podać dokładnego rysopisu sprawcy ze względu na szybkość całego zajścia.

Ostatecznie na podstawie analiz całego zebranego materiału dowodowego policjanci Wydziału Kryminalnego wytypowali sprawcę tych przestępstw. Okazało się, że to 46-latek bez stałego miejsca zamieszkania. Mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy kilka godzin po dokonaniu ostatniego rozboju.

Prokuratura Rejonowa w Kaliszu wszczęła śledztwo w tej sprawie. Podejrzany usłyszał już zarzuty. Na podstawie zebranego materiału dowodowego sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec 46-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. O tym, jakie ostatecznie konsekwencje poniesie mężczyzna już wkrótce zadecyduje sąd. Grozi mu kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat.