Tatrzańscy policjanci zatrzymali 32-latka z województwa podlaskiego, który w aquaparku zapłacił banknotem prezentowym. Tłumaczył się, że na planie zdjęciowym tylko takimi pieniędzmi płaci. W realnym życiu odpowie jednak za oszustwo za co grozi do 8 lat więzienia.
Na początku listopada tatrzańscy policjanci zostali wezwani do jednego z aquaparków, gdzie miało dojść do oszustwa. Polegało ono na zapłaceniu za usługę falsyfikatem – banknotem prezentowym, który do złudzenia przypomina oryginał. Kasjerka rozliczając utarg zorientowała się, że przyjęła falsyfikat. Policjanci, którzy przybyli na miejsce szybko przy pomocy kamer monitoringu zidentyfikowali osobę płacącą falsyfikatem.
Okazało się, że mężczyzna przebywa na terenie obiektu i po chwili już rozmawiał z policjantami. Tłumaczył się, że to jakieś nieporozumienie, że na pewno to ktoś mu wydał taki banknot. Policjanci nie dali wiary 32-latkowi i podczas kontroli jego torby podróżnej ujawnili kilkadziesiąt takich samych banknotów. Mężczyzna został zatrzymany. Śledczy z Zakopanego zajęli się wyjaśnieniem okoliczności tej sprawy. Analizowali podobne zgłoszenia z naszego regionu ustalając czy zatrzymany może mieć z nimi związek. Ponadto na kwaterze, w której zatrzymał się 32-latek policjanci ujawnili kolejne falsyfikaty.
Zatrzymany wyjaśniając okoliczności sprawy tłumaczył policjantom i prokuratorowi, że jest aktorem i na co dzień na planie zdjęciowym, gdzie płaci falsyfikatami. Niestety wszystko wskazuje na to, że to nie pierwszy raz aktor mylił realne życie z planem zdjęciowym. Usłyszał już zarzuty oszustwa za co grozi mu do 8 lat więzienia. Ma zakaz opuszczania kraju i zapłacił wysokie poręczenie majątkowe.
32-latek płacił fałszywymi stówkami. Tłumaczył, że jest aktorem i pomylił rekwizyty z prawdziwą kasą
- 24.11.2022 15:54
Napisz komentarz
Komentarze