Ścigany listem gończym zobaczył policjantów. Zamknął się w domu i spuścił psa na podwórko

Za zamkniętymi na klucz drzwiami i z psem puszczonym luzem na podwórku próbował schować się 50-letni mieszkaniec Puław poszukiwany listem gończym za rozbój. Mężczyzna, ukrywający się wcześniej w Holandii został zatrzymany przez puławskich kryminalnych, gdy tylko wrócił do Polski. Trafił już do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe 2,5 roku.

Kryminalni z Puław we współpracy z funkcjonariuszami z KWP w Lublinie zatrzymali poszukiwanego listem gończym 50-latka. Puławianin ukrywał się na terenie Holandii, chcąc uniknąć kary pozbawienia wolności, zasądzonej przez sąd w Kozienicach za dokonanie rozboju.

Gdy tylko wrócił do Polski, na jego posesji pojawili się policjanci. Mężczyzna, chcąc uniknąć zatrzymania ukrył się w mieszkaniu zamkniętym na klucz, a na posesję wypuścił dużego psa. Mimo tych "zabezpieczeń" został zatrzymany przez policjantów. Trafił już do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe 2,5 roku.