Kobieta będąca w jednym z hoteli w Polanicy-Zdroju przywłaszczyła pieniądze, które wypadły z kieszeni innej kobiecie przebywającej w tym samym budynku. 66-letnia mieszkanka powiatu wołomińskiego zgubiła kartę płatniczą oraz blisko 2500 złotych na korytarzu hotelu. Przechodząca w pobliżu 65-letnia mieszanka powiatu kluczborskiego znalazła zagubione mienie i pomimo że na karcie znajdowały się dane personalne właścicielki, nic z tym faktem nie zrobiła. Pieniądze zabrała i korzystała z nich, płacąc za swoje zakupy. Teraz za swoje zachowanie odpowie karnie.
Poszkodowana, gdy się zorientowała, że utraciła kartę i pieniądze powiadomiła policjantów z Komisariatu Policji w Polanicy-Zdroju. Funkcjonariusze od razu zajęli się sprawą, dokładnie prześledzili zapisy z kamer monitoringu i ustalili jak wygląda kobieta podejrzewana o przywłaszczenie, a potem zaczęli poszukiwania. Okazało się, że jest nią 66-letnia kuracjuszka przebywająca w tym samym hotelu. Na szczęście kobieta nie zdążyła wydać wszystkich przywłaszczonych pieniędzy, a większość z nich została odzyskana przez policjantów. Mundurowi zatrzymali podejrzewaną kobietę, która usłyszała zarzut przywłaszczenia rzeczy znalezionej.
Przypomnijmy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, każdą znalezioną rzecz należy oddać właścicielowi ewentualnie przekazać ją do Biura Rzeczy Znalezionych lub do jednostki policji. Zatrzymując znalezioną rzecz, osoba taka naraża się na odpowiedzialność karną. Pamiętajmy, że przywłaszczenie cudzego mienia uzyskanego w dowolny sposób nawet przez znalezienie według Kodeksu karnego jest przestępstwem. W myśl artykułu 284 Kodeksu karnego każdemu, kto przywłaszcza rzecz znalezioną, grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 3 lat.
Znalazła w hotelu 2,5 tysiąca i postanowiła je zatrzymać. Niedługo później zapukali do niej policjanci
- 09.11.2022 12:33
Napisz komentarz
Komentarze