W mikołajkowy wieczór pewien młody pyskowiczanin miał urodziny i tak się złożyło, że właśnie tego dnia pojawili się w progu jego mieszkania goście. Nieznajomi okazali się… policjantami po cywilnemu, solenizant zaś osobą podejrzaną o handel narkotykami. Typowanie śledczych było słuszne, w mieszkaniu znaleziono poporcjowane narkotyki.
Nie ma tygodnia, by policjanci nie zatrzymali podejrzanego o posiadanie czy handel środkami psychoaktywnymi. Z uwagi na dobro postępowań o większości spraw nie informujemy.
Ta sprawa wyróżniła się jedynie tym, że pyskowiczanina, w skądinąd radosnym dniu, spotkała niemiła niespodzianka. Policjanci trafili na jego trop kilka tygodni wcześniej, gdy zebrali już mocne dowody i mieli pewność, gdzie mężczyzna zamieszkuje, postanowili dokonać przeszukania. Około 18.00 do drzwi jednego z pyskowickich mieszkań zapukali więc funkcjonariusze w cywilu. W domu zastali dwudziestoparolatka podejrzanego o udział w narkobiznesie
W czasie przeszukania znaleziono u niego ponad 25 gramów poporcjowanej już marihuany oraz woreczek nieznanej substancji. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. O jego dalszych losach będą decydować policjanci oraz prokurator nadzorujący sprawę.
Przestępstwo sprzedaży narkotyków, a więc ich udzielenia w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, jest zagrożone surową karą od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KMP w Gliwicach
piątek, 22 listopada 2024 21:50
Napisz komentarz
Komentarze