piątek, 22 listopada 2024 18:12
Reklama

Przed randką z dziewczyną musiał wypić. Jazdę skończył dachowaniem

Przed randką z dziewczyną musiał wypić. Jazdę skończył dachowaniem


Ponad 2 promile alkoholu miał 39-letni kierowca pojazdu marki Ford, który stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało do przydrożnego rowu, a następnie dachowało i uderzyło w drzewo. Do zdarzenia doszło wczoraj na drodze krajowej nr 19 w miejscowości Czerwonka Gozdów. Policjanci zatrzymali mężczyźnie uprawnienia do kierowania. Mieszkańcowi powiatu siedleckiego grozi do 2 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 20:00 w miejscowości Czerwonka Gozdów na drodze krajowej nr 19.  Jak ustalili policjanci kierujący pojazdem marki Ford, 39-letni mieszkaniec powiatu siedleckiego stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do przydrożnego rowu, następnie dachował i uderzył w drzewo.


Badanie stanu trzeźwości wykazało, że kierujący miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że jechał do swojej dziewczyny do Lublina. Został przetransportowany przez karetkę do szpitala w Lubartowie. Mimo groźnie wyglądającego zdarzenia, nie odniósł  poważnych obrażeń.

Funkcjonariusze zatrzymali nietrzeźwemu kierującemu prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny z uwagi na powstałe uszkodzenia i brak aktualnych badań technicznych pojazdu.

39-latek odpowie teraz przed Sądem za jazdę w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Źródło: lubelska policja
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama