niedziela, 22 września 2024 13:20

Wyrzuciła przez okno reklamówkę z oszczędnościami. Oszust chciał więcej - wysłał ją po kredyt do banku

Wyrzuciła przez okno reklamówkę z oszczędnościami. Oszust chciał więcej - wysłał ją po kredyt do banku
Dzięki płockim policjantom seniorka odzyskała utracone oszczędności, które wyłudził od niej oszust, podający się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji. Mundurowi zapobiegli też przekazaniu znacznej kwoty pieniędzy z zaciągniętego na polecenie przestępcy kredytu. 21-latek już trafił do aresztu.

W poniedziałek rano do płockiej seniorki zadzwoniła kobieta, podająca się za pracownika poczty z informacją o nieodebranych przesyłkach adresowanych do kobiety. Po kilku godzinach również telefonicznie, skontaktował się z nią mężczyzna, podający się za policjanta oznajmiając, że funkcjonariusze rozpracowują grupę przestępczą, która planuje okraść jej mieszkanie. W trakcie dalszej rozmowy oszust polecił kobiecie by wszystkie zgromadzone w domu pieniądze i biżuterię oraz kartę bankomatową spakować do reklamówki i wyrzucić przez okno balkonowe. Paczkę rzekomo miał odebrać jeden z policjantów, który obserwuje jej mieszkanie. 76-latka uwierzyła w opowiedzianą historię i wyrzuciła reklamówkę z oszczędnościami, a następnie instruowana przez oszusta udała się do banku w Płocku, gdzie zaciągnęła kredyt w wysokości 70 tys zł.

Kiedy 21-latek podający się za funkcjonariusza zjawił się pod blokiem odebrać paczkę, płoccy kryminalni byli już na miejscu. Chwilę po tym jak podniósł reklamówkę z oszczędnościami seniorki został zatrzymany. Dzięki czujności policjantów i ich sprawnym działaniom nie doszło do przekazania pieniędzy sprawcy, które seniorka otrzymała z kredytu,  a oszczędności, które przekazała policjanci odzyskali. Jak ustalono w całym procederze mężczyzna pełnił rolę pośrednika – miał odebrać przesyłkę i przekazać ją dalej. Noc spędził w policyjnym areszcie, a nazajutrz usłyszał zarzut oszustwa i usiłowania oszustwa. Mężczyzna dodatkowo posiadał przy sobie amfetaminę i marihuanę, za co również usłyszał zarzut. Sąd aresztował go na trzy miesiące, grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Poznan 04.11.2022 08:45
"Wyrzuciła przez torbę reklamówkę" - Taki szczegół haha