We wtorek miało miejsce kolejne telefoniczne wyłudzenie pieniędzy metodą ”na policjanta”. Nieznany mężczyzna skontaktował się telefonicznie ze 39-letnią rudzianką podając się za policjanta prowadzącego sprawę przeciwko nieuczciwym bankowcom. Apelujemy nie dajmy się zwieść działaniom oszustów, policjanci nigdy nie każą deponować pieniędzy w torbie przy śmietniku!
Wszystkie oszustwa metodą "na policjanta" wyglądają podobnie. Nieznany mężczyzna kontaktuje się telefonicznie już nie tylko ze starszymi osobami. Obecnie ofiarami padają również ci w średnim wieku, oraz młodzi. We wtorkowej rozmowie z 39-letnią rudzianką podawał się za policjanta i twierdził, że może do niej zadzwonić kobieta podająca się za pracownicę banku.
Taki telefon rudzianka odebrała chwilę wcześniej, a informacje jakie przekazała rozmówczyni były dziwne. W ten sposób przekonał rozmówczynię do udania się do banku i wypłacenia oszczędności, następnie do zdeponowania ich przy umówionym śmietniku. Pieniądze miał odebrać policjant operacyjny, który rozpracowuje szajkę oszustów. Rudzianka uwierzyła, że rozmawia z mundurowym i zrobiła wszystko co jej kazał. 39-latka straciła 65 tysięcy, które chwilę wcześniej w kilku transzach wypłaciła z bankomatu.
Napisz komentarz
Komentarze