Długo nie nacieszyła się nowym samochodem 38-latka. Już niespełna dwa tygodnie później ktoś go ukradł. Okazało się, że odpowiedzialnym za kradzież audi jest jego były właściciel. Zaraz po tym 19-latek sprzedał je na skupie złomu. Mężczyzna został zatrzymany, a audi odzyskane. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Takiego obrotu sytuacji nie podejrzewała 38-latka, która kupiła audi. Długo się nim nie nacieszyła, bo niespełna dwa tygodnie później, ktoś je ukradł z jednego z parkingów w Sokółce. Pracujący nad wyjaśnieniem sprawy policjanci ustali podejrzanego o kradzież. Okazał się nim poprzedni właściciel samochodu, który został zatrzymany. Tłumaczył policjantom, że kobieta nie zapłaciła mu całej kwoty za samochód, więc postanowił ponownie go sprzedać.
Jak ustalili kryminalni, 19-latek zabrał auto, kiedy stało otwarte na parkingu. Zaraz po tym sprzedał je na skupie złomu. Tam mundurowi odnaleźli skradzione audi. Jego wartość została oszacowana na 2500 złotych. Mężczyzna usłyszał już zarzut kradzieży. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze