Wpływ na bezpieczeństwo ma każdy uczestnik ruchu drogowego, a przestrzeganie przepisów dotyczy wszystkich. Film przesłany policji, na którym widać jak „na dłoni” manewr pojazdu, skutkował ukaraniem kierowcy niemałym mandatem i punktami.
Kilka dni temu (03.10) inowrocławska „drogówka” ustaliła i dotarła do 28-letniego mieszkańca Inowrocławia. Powodem było wyjaśnienie sprawy popełnionego wykroczenia drogowego.
Wszystko zaczęło się od zarejestrowania wykroczenia na kamerze przez jednego z kierowców i przekazania filmu inowrocławskiej policji. Widać na nim, jak pojazd marki Citroen z widocznym numerem tablicy rejestracyjnej zbliża się do sygnalizacji świetlnej w miejscowości Jaksice. Pojazd ustawia się na pasie dla „lewoskrętów” tak, jakby chciał na skrzyżowaniu skręcić w lewo. Kierowca robi jednak coś zgoła innego. Nie dość, że przejeżdża na czerwonym świetle to jeszcze jedzie na wprost.
Na podstawie numerów tablicy rejestracyjnej citroena policjanci dotarli do właściciela pojazdu. Po obejrzeniu przez niego filmu nie było wątpliwości co do złamania przepisów. Dlatego mężczyzna przyjął mandat w wysokości 750 zł, a jego konto zasiliło 20 punktów karnych.
Napisz komentarz
Komentarze