List gończy opublikowany przez lokalną policję w regionie Murray River w Australii jest udostępniany przez ludzi na całym świecie za sprawą zdjęcia poszukiwanego mężczyzny. Nie sposób pomylić go z nikim innym. Cała jego twarz pokryta jest tatuażami, a na czole widnieje wielki napis "bestia".
Jaimes Sutton jest poszukiwany pilnym nakazem aresztowania wydanym przez prokuraturę. Mężczyzna w związku z oskarżeniami o przemoc domową przebywał w areszcie, wyszedł za kaucją, ale nie pojawił się na rozprawie w sądzie w miejscowości Deniliquin w australijskim stanie Nowa Południowa Walia.
Wygląd mężczyzny od razu zwraca uwagę. Jego twarz niemal w całości pokryta jest tatuażami, a na czole widnieje wielki napis "beast" czyli bestia. Tatuaże "zdobią" także inne części ciała Australijczyka, łącznie z dłońmi. Tu z kolei na kostkach litery układają się w "game over". Dlatego, na co zwracają uwagę lokalne media, gdy tyko Sutton pojawi się w przestrzeni publicznej, z pewnością od razu zostanie rozpoznany. Póki co jednak skutecznie się ukrywa.
"Bestia" wyszedł za kaucją i nie stawił się w sądzie. Wydano za nim list gończy. Jego cała twarz pokryta jest dziarami
- 28.09.2022 19:45
Napisz komentarz
Komentarze