Lubelscy kryminalni zatrzymali dwóch poszukiwanych mężczyzn. 34-letni pseudokibic jednej z lubelskich drużyn poszukiwany był za udział w pobiciu ze skutkiem śmiertelnym do którego doszło w 2016 r. Do odbycia ma karę 4 lat pozbawienia wolności. Z kolei drugi poszukiwany, 46-latek do odsiadki ma 1,5 roku. Policjanci odnaleźli go w jednym z mieszkań w Lublinie schowanego w szafie.
Kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie z Zespołu Poszukiwań i Identyfikacji Osób w poniedziałek zatrzymali dwóch poszukiwanych mężczyzn.
Jako pierwszy w ich ręce wpadł poszukiwany 46-latek z Lublina. Funkcjonariusze ustalili, że ukrywa się w jednym z mieszkań w Lublinie. Mieszkanie otworzyła im partnerka mężczyzny, która twierdziła, że 46-latka nie ma w mieszkaniu. Kryminalni nie uwierzyli w relację kobiety i podczas sprawdzania mieszkania ujawnili poszukiwanego 46-latka. Mężczyzna przed policjantami w jednym z pokoi ukrył się w szafie. Poszukiwany był za przestępstwa przeciwko mieniu, a do odsiadki ma 1,5 roku pozbawienia wolności.
Tego samego dnia w godzinach wieczornych kryminalni z KWP w Lublinie przy współpracy z policyjnymi wywiadowcami z KMP w Lublinie zatrzymali kolejnego poszukiwanego mężczyznę. Do zatrzymania doszło w rejonie szpitala przy ulicy Jaczewskiego w Lublinie.
Policjanci z Zespołu Poszukiwań i Identyfikacji Osób ustalili, że 34-letni poszukiwany pseudokibic jednej z lubelskich drużyn ukrywający się poza granicami kraju przyjechał do Lublina. Poszukiwany był przez sąd celem doprowadzenia do zakładu karnego do odbycia kary 4 lat pozbawienia wolności za udział w pobiciu ze skutkiem śmiertelnym. Do zdarzenia doszło w maju 2016 r. w pobliżu Skaryszewa. W wyniku pobicia zginął 33-latek ze Stalowej Woli.
34-latek był kompletnie zaskoczony w chwili zatrzymania. We wtorek został doprowadzony do zakładu karnego w celu odbycia zasądzonej kary 4 lat pozbawienia wolności.
Sześć lat temu pobił człowieka na śmierć. Uciekł zagranicę, po powrocie natychmiast go dopadli
- 23.09.2022 14:20
Napisz komentarz
Komentarze