38-letni mieszkaniec Mieroszowa stanie przed sądem i odpowie za znęcanie się nad bezpańskim czworonogiem. Policjanci zatrzymali sprawcę przestępstwa w miniony wtorek bezpośrednio po zgłoszeniu od zaniepokojonych sąsiadów, którzy usłyszeli jak kompletnie pijany mężczyzna kopnął na klatce schodowej psa, a ten zleciał ze schodów. Na szczęście zwierzę pozbierało się, ale przed przybyciem mundurowych uciekło w nieznanym kierunku.
O podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez 38-latka funkcjonariusze Posterunku Policji w Mieroszowie zostali poinformowani 13 września w godzinach popołudniowych. Przeprowadzone bezpośrednio po zgłoszeniu czynności procesowe doprowadziły mundurowych do jednego z mieszkań w budynku przy pl. Niepodległości w tej miejscowości. To właśnie tam został zatrzymany agresor.
Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu wykazało, że sprawca przestępstwa znajdował się w stanie kompletnego upojenia alkoholowego. Wydmuchał aż 3,74 promila alkoholu. W momencie zatrzymania krzyczał do policjantów, że kopnął psa, bo mógł i kopać go będzie kiedy mu się podoba. Później dodał jeszcze kilka niecenzuralnych słów w obecności mundurowych.
Mężczyzna, który noc spędził w jednej z cel w wałbrzyskiej komendzie, ochłonął dopiero następnego dnia, kiedy wytrzeźwiał. Podczas czynności procesowych przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Oświadczył, że jego agresywne zachowania było winą nadmiaru spożytego alkoholu.
I w tym przypadku ta przesłanka nie będzie dla 38-latka okolicznością łagodzącą. Teraz mieroszowianin może spędzić za kratami więzienia 3 lat. Dodatkowo grozi mu także zakaz posiadania zwierząt.
Napisz komentarz
Komentarze