17-latek miał sporo marihuany i mefedronu. Sąd się nie patyczkował i chłopak spędzi 3 miesiące w areszcie

W miniony czwartek chełmscy kryminalni przeszukali jedno z mieszkań na osiedlu Dyrekcja Dolna w Chełmie. Z ich ustaleń wynikało, że mogą znajdować się tam narkotyki. Przypuszczenia te potwierdziły się, gdy znaleźli marihuanę w ilości wystarczającej na sporządzenia ponad 400 dilerskich porcji tego narkotyku oraz mefedron.

W związku z tą sprawą zatrzymali znajdującego się w tym lokalu 17-latka. Młodzieniec został doprowadzony do prokuratury, gdzie przedstawiono mu zarzuty. Następnie sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.

Zgodnie z przepisami o przeciwdziałaniu narkomanii posiadanie znacznej ilości środków odurzających zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 10.