Policjanci z kluczborskiej drogówki zatrzymali 29-latka, który osobówką wjechał do przydrożnego rowu na DK-11. Jak potwierdziło wstępne badanie narkotesterem mężczyzna, kierował samochodem będąc pod działaniem narkotyków. Kierowca stracił już prawo jazdy, teraz jego sprawą zajmie się sąd, a grozić mu może nawet 2 lata więzienia.
We wtorek, 6 września br., kilka minut po godzinie godz. 6:00 dyżurny kluczborskiej policji otrzymał informację o zdarzeniu drogowym na DK-11. Na wysokości Gotartowa kierujący osobowym volkswagena, wypadł z drogi i wjechał do rowu zatrzymując się na betonowym przepuście wodnym.
Przybyli na miejsce zdarzenia policjanci RD ustalili, że kierujący 29-letni mężczyzna jechał sam, a w wyniku zdarzenia nic mu się nie stało. Na miejscu zdarzenie mężczyzna został poddany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Wynik badania pokazał, że kierowca był trzeźwy.
W związku z dość nietypowym zachowaniem się kierowcy, policjanci przeprowadzili kolejny test, tym razem na obecność narkotyków. Przeprowadzone badanie analizatorem do wykrywania narkotyków w ślinie dało wynik pozytywny, jednocześnie potwierdzając obecność amfetaminy w organizmie mężczyzny.
W związku z podejrzeniem kierowania pojazdem pod wpływem środków psychoaktywnych do badań toksykologicznych 29-latkowi została pobrana również krew. Za jazdę pod wpływem narkotyków grozi mu kara nawet dwóch lat więzienia oraz wysoka grzywna.
Napisz komentarz
Komentarze