Wyszedł z psem na spacer, a kiedy wrócił do domu jego oczom ukazał się widok, którego nie chciałby widzieć żaden mężczyzna - jego żona leżała w łóżku obok nagiego znajomego. Nie zastanawiając się ani chwilę złapał kolegę za jądro i... wyrwał mu je. O niecodziennym zdarzeniu poinformowała Gazeta Krakowska.
Do dantejskich scen doszło w jednym z mieszkań na Nowej Hucie. Małżeństwo zaprosiło na libację jednego ze znajomych. Około 5.30 Piotr K. wyszedł z domu wyprowadzić psa. Gdy wrócił, zobaczył jak jego żona baraszkuje w łóżku z kolegą.
Nie zastanawiając się zbyt długo, Piotr K. podszedł do 53-letniego znajomego i chwycił go za jądro chcąc ściągnąć z łóżka. Po chwili cudzołożnika spotkała straszna kara. Piotr K. oderwał koledze jądro, które następnie rzucił na ziemię.
Poszkodowany 53-latek zbiegł do własnego mieszkania. Na miejscu zjawiła się policja i pogotowie ratunkowe, które zabrało rannego mężczyznę do szpitala. Piotr K. złożył wyjaśnienia na komendzie. Mężczyzna tłumaczył, że nie był w stanie powstrzymać emocji. Grozi mu kara do pięciu lat więzienia.
Przyłapał żonę w łóżku z kolegą. Tak się zagotował, że urwał mu jądro
- 23.11.2017 19:18
Napisz komentarz
Komentarze