piątek, 22 listopada 2024 14:43
Reklama

Z firmowej kasy ginęły pieniądze. Nowa pracownica kradła i kupowała kryptowaluty

Z firmowej kasy ginęły pieniądze. Nowa pracownica kradła i kupowała kryptowaluty
Policjanci z Płońska zatrzymali 30-latkę, która okradła swojego pracodawcę. Kobieta z kasy sklepu medycznego zabrała ponad 10 tys. zł. Prawie wszystkie pieniądze straciła grając na giełdzie kryptowalut. Grozi jej do 5 lat więzienia.

Kilka dni temu funkcjonariusze z płońskiej komendy otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży pieniędzy przez jedną z pracownic sklepu medycznego mieszczącego się w Płońsku. Poczynania 30-latki zarejestrowały kamery sklepowego monitoringu. Zatrudniona od niedawna kobieta, gdy zostawała w sklepie sama sukcesywnie, co kilka dni wyjmowała z kasy pieniądze. Wystawiała do tego odpowiedni dokumenty wypłaty, ale nie wpłacała później pieniędzy na firmowe konto. Wkładała je do koperty, a następnie chowała do swojej torebki. W sumie ze sklepowej kasy wyprowadziła ponad 10 tys. zł. Później, tłumacząc się chorobą, wzięła zwolnienie lekarskie.

Nieuczciwą 30-latkę policjanci zatrzymali, gdy zgłosiła się do pracodawcy po wynagrodzenie za ostatni miesiąc. Okazało się, że kobieta w podobny sposób działa w poprzednim miejscu pracy, skąd została zwolniona. Funkcjonariuszom powiedziała, że pieniądze, które ukradła z kasy sklepu medycznego przegrała na internetowej giełdzie, gdzie inwestowała w  kryptowaluty. Kobieta usłyszała zarzut kradzieży, za co grozi jej nawet 5 lat więzienia.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama