Łódzcy kryminalni zatrzymali 36-letniego złodzieja samochodów. Działania mundurowych zakończyły się odzyskaniem dwóch pojazdów. Sprawca odpowie za kradzież z włamaniem do co zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 10.
Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej i Miejskiej Policji w Łodzi zajmujący się na co dzień zwalczaniem przestępczości samochodowej, pracowali nad sprawami kradzieży samochodów na terenie Łodzi. Policjanci szczegółowo analizowali zebrany materiał dowodowy i weryfikowali zdobyte informacje. Trop doprowadził kryminalnych na ulicę Franciszkańską, gdzie miał się znajdować volkswagen polo , który został skradziony 30 lipca 2022 roku. Trzeciego dnia od zgłoszenia stróże prawa zlokalizowali zaparkowany poszukiwany pojazd. Cierpliwie czekali, aż przyjdzie jego "nowy właściciel".
Po kilku godzinach mundurowi zauważyli młodego mężczyznę, który szybkim krokiem zmierzał w stronę auta, a następnie wsiadł do niego i odjechał. Cały czas pojazd był obserwowany przez patrole kryminalnych. Policjanci widząc nerwowe zachowanie kierowcy, który gwałtownie skręcił na posesję przy ulicy Organizacji WiN podbiegli do pojazdu i zatrzymali mężczyznę. Był to 36-letni mieszkaniec Łodzi wcześniej notowany za kradzieże samochodów. Podejrzany dodatkowo posiadał zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Ponadto w trakcie przejazdu radiowozem z zatrzymanym policjanci na jednej z bałuckich ulic dostrzegli volkswagena t4, który również został skradziony 30 lipca 2022 roku. Po sprawdzeniu auta w bazie danych potwierdziły się przypuszczenia policjantów. Pojazd wrócił w ręce prawowitego właściciela. Podejrzany usłyszał prokuratorskie zarzuty i decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Sprawa jest rozwojowa.
Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą policjanci z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. Za przestępstwo kradzieży z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności do lat 10. Zatrzymany mężczyzna odpowie w warunkach recydywy.
Źródło: łódzka policja
Napisz komentarz
Komentarze