Policjanci z ursynowskiego komisariatu zatrzymali 28-latka, podejrzanego o posiadanie środków zabronionych. Interwencję wobec mężczyzny podjęli na skutek zgłoszenia zagrożenia pożarowego, którego dopuścił się podczas nieostrożnego i lekceważącego obchodzenia się z nadpaloną odzieżą w swoim mieszkaniu przy ul. Sosnowskiego. Teraz usłyszał zarzut posiadania środków prawem zabronionych, za który grozi kara do 3 lat ograniczenia wolności.
Kwadrans po północy ursynowscy funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o wydobywającym się dymie z jednego z mieszkań przy ul. Sosnowskiego w Warszawie. Z informacji wynikało, że w środku prawdopodobnie przebywa nieprzytomny mężczyzna. Na miejsce natychmiast pojechali mundurowi z komisariatu przy ul. Janowskiego. Jednakże na wielokrotne pukanie do drzwi wskazanego lokalu nie było reakcji. Mundurowi wiedząc, iż wewnątrz może być człowiek, na miejsce wezwali załogę straży pożarnej, która przy użyciu podnośnika koszowego umożliwiła dotarcie policjantom na balkon.
Przez okno widać było leżącego na łóżku mężczyznę, który po głośnym nawoływaniu mundurowych, wstał i otworzył drzwi balkonowe. Zdziwiony 28-latek tłumaczył, iż przez jego nieostrożność nadpaliła mu się koszulka, którą przygasił i wyrzucił na balkon, po czym udał się spać, nie zdając sobie sprawy z nieostrożnego zachowania. Policjanci widząc zadymienie w mieszkaniu oraz leżące na biurku woreczki foliowe z zapięciem strunowym z zawartością zbrylonej substancji koloru białego w obecności mężczyzny dokonali przeszukania lokalu. 28-latek został przewieziony do komisariatu, gdzie badanie alkomatem dodatkowo wykazało w jego organizmie promil alkoholu, a badanie narkotestem potwierdziło, iż zabezpieczone substancje to mefedron.
Na drugi dzień śledczy przedstawili mu zarzut posiadania narkotyków, za który teraz może zostać skazany nawet do 3 lat więzienia, a za sprowadzenie zagrożenia przeciwpożarowego ukarany został mandatem karnym.
Ogień na balkonie, w mieszkaniu śpiący typek i mefedron na stole. Obudzili go policjanci
- 28.07.2022 07:42
Napisz komentarz
Komentarze