Policjanci z Gubina zatrzymali 24-latka, który w czwartek (14 lipca) strzelał z pistoletu na kulki metalowe do pracowników firmy przeprowadzkowej, a jednego z nich dodatkowo uderzył pałką teleskopową oraz groził mu. Mieszkaniec Gubina swoje zachowanie tłumaczył spożytym alkoholem. W trakcie zatrzymania miał on ponad promil alkoholu w organizmie. Podczas przesłuchania usłyszał zarzut narażenia innych osób na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz gróźb karalnych. Teraz grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
W czwartek (14 lipca) dyżurny z gubińskiego komisariatu otrzymał zgłoszenie od kierownika firmy przeprowadzkowej o pobiciu jego pracownika. Gdy policjanci dotarli na miejsce, okazało się, że jeden z pracowników firmy w trakcie realizacji egzekucji komorniczej został uderzony bez powodu przez nieznanego im mężczyznę pałką teleskopową w plecy. Mężczyzna ten uciekł, a po chwili zaczął strzelać z pistoletu na kulki metalowe w kierunku innych pracowników firmy. Na szczęście nikt nie został ranny, gdyż w porę udało im się ukryć za drzwiami klatki schodowej w które uderzały metalowe kulki.
Podjęte przez funkcjonariuszy czynności pozwoliły na szybkie dotarcie do osoby, która mogła dopuścić się tego czynu. Okazał się nim 24-letni mieszkaniec Gubina, który w chwili zatrzymania miał ponad promil alkoholu w organizmie. W jego mieszkaniu mundurowi zabezpieczyli pałkę teleskopową oraz pistolet zasilany dwutlenkiem węgla, a na miejscu zdarzenia metalowe kulki. Został on zatrzymany do wyjaśnienia.
W rozmowie z policjantami 24-latek przyznał się do uderzenia pałką i strzelania z pistoletu, twierdząc, że zrobił to, gdyż mężczyźni się z niego śmiali, a swoją reakcję tłumaczył spożytym alkoholem. Podczas przesłuchania usłyszał zarzut narażenia innych osób na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz gróźb karalnych. Za ten czyn grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Źródło: lubuska policja
Napisz komentarz
Komentarze