piątek, 22 listopada 2024 18:43
Reklama

Pijany Afrykańczyk przyjechał po kebaba z browarem w ręku: "to mój pierwszy raz"

Pijany Afrykańczyk przyjechał po kebaba z browarem w ręku: "to mój pierwszy raz"

Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości odpowie 36-letni obywatel Zimbabwe. Mężczyzna przyjechał pijany pod lokal z kebabami w Lublinie. W ręku cały czas miał piwo. Został zauważony i zatrzymany przez będącego poza służbą policjanta z 2. komisariatu. Badanie alkomatem wykazało 2 promile alkoholu w organizmie. Teraz 36-latek musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami karnymi. Grozi mu wieloletni zakaz kierowania pojazdami, wysoka grzywna oraz kara pozbawienia wolności do lat 2.




Do zdarzenia doszło w ostatnią niedzielę. Będący poza służbą kryminalny z komisariatu 2. przed jednym z lokali zauważył mężczyznę, który właśnie przyjechał samochodem po kebaba. Kierowca już na pierwszy rzut oka sprawiał wrażenie mocno pijanego. Z renaulta wysiadł z piwem w ręku i chwiejnym krokiem udał się do baru.

Funkcjonariusz, reagując na zaistniałe zdarzenia, uniemożliwił mężczyźnie odjechanie spod lokalu. Od razu na miejsce wezwał patrol, który przebadał kierowcę alkomatem. Urządzenie wykazało 2 promile. 36-latek w rozmowie z funkcjonariuszami przyznał się do prowadzenia po alkoholu. Jednak próbował się usprawiedliwiać, mówiąc, że to dopiero pierwszy raz. Niedługo jego sprawa trafi do sądu.

Niestety, jest to kolejny przykład braku odpowiedzialności i poszanowania dla zasad bezpieczeństwa  ruchu drogowego. 36-latek zlekceważył przepisy, ale także zdrowie i życie innych użytkowników dróg. Pijąc alkohol i wsiadając za kierownicę w stanie nietrzeźwości, mógł stać się kolejnym drogowym zabójcą. Apelujemy o rozsądek i przypominamy, że za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi wieloletni zakaz kierowania pojazdami, wysoka grzywna oraz kara pozbawienia wolności do lat 2.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama