77-latek z powiatu szczecineckiego uwierzył, że inwestuje w akcje koncernu naftowego, a w efekcie stracił ponad 350 000 zł. Mężczyzna zobaczył reklamę na portalu społecznościowym, która ułatwiła oszustom wyłudzenie danych do kont bankowych mężczyzny. Uwaga! Oszuści podrabiają strony internetowe znanych polskich spółek skarbu państwa (Orlen, PGE, KGHM) i namawiają do inwestycji.
Oszuści ogłaszają się w internecie, często na portalach społecznościowych takich jak Facebook. Reklamy kuszą inwestycją np., w polski koncern naftowy i pewny zysk. Po kliknięciu w reklamę otwiera się ankieta, w którą należy wpisać dane kontaktowe. Po pewnym czasie ma oddzwonić analityk, specjalista od inwestycji i przedstawić szczegóły. I rzeczywiście tak się dzieje, problem w tym, że nie jest to analityk tylko oszust, który się za niego podaje, natomiast akcja reklamowa jest od początku dobrze zaplanowanym oszustwem.
Oszust namawia do inwestycji i najczęściej poleca zainstalowanie aplikacji typu any desk (zdalny pulpit), który ma poprawić komunikację i możliwości inwestycji. W rzeczywistości oszuści wykorzystują program do przejmowania kontroli nad komputerem i wyprowadzają pieniądze z konta.
Napisz komentarz
Komentarze