To miała być tylko romantyczna kolacja. Szybko jednak zamieniła się w horror. Kobieta nie wiedziała, że umawia się z kanibalem.
To kolejna drastyczny atak w Rosji w ostatnim czasie. O sprawie szeroko piszą tamtejsze media.
Wszystko zaczęło się od niewinnego zaproszenia na kolację. Anatoliy Ezhkov na swoją ofiarę wybrał 41-letnią pielęgniarkę Irinę Gonchar. Poznali się przez internet i umówili w hostelu w mieście Kurgan. Udało mu się upić kobietę do nieprzytomności. Wtedy zaczął odgryzać różne części jej ciała: nos, uszy czy też opuszki palców i policzki. Kobieta doznała też szeregu innych obrażeń. Mężczyzna prawdopodobnie był pod silnym działaniem substancji narkotycznych.
Horror trwał wiele godzin. Psychopata prawdopodobnie próbował udusić swoją ofiarę, ale obfite krwawienie powodowało, że ręce ześlizgiwały się z szyi. W końcu na krzyki kobiety zareagowali inni lokatorzy hostelu. Jak mówili, zwlekali z wezwaniem policji, ponieważ pijackie awantury są w tym przybytku na porządku dziennym. 41-latka trafiła do szpitala.
Mężczyzna został zatrzymany i ku niedowierzaniu bliskich ofiary zwolniony po przesłuchaniu. Rodzina złożyła skargę do głównych władz policji w Moskwie.
Umówiła się na romantyczną kolację. Nie wiedziała, że to ona jest potrawą. Odgryzł jej uszy i nos
- 06.11.2017 14:47
Napisz komentarz
Komentarze