Bytowscy dzielnicowi prowadząc rozmowy z mieszkańcami jednego z bytowskich domów nagle poczuli charakterystyczny zapach przy sąsiednim lokalu. Gdy drzwi uchylił im 53-latek, a policjanci weszli do środka, zauważyli, że w pomieszczeniach domu mężczyzna ten suszy i uprawia konopie indyjskie.
W poniedziałkowe popołudnie bytowscy dzielnicowi przyjechali do mieszkańców jednego z osiedli, aby z nimi porozmawiać. Podczas rozmowy przy sąsiednich drzwiach funkcjonariusze poczuli charakterystyczny i intensywny zapach. Zapukali do drzwi, a te otworzył im 53-latek. Gdy policjanci weszli z mężczyzną do środka, okazało się, że zapach ten wydobywa się z powieszonych do ususzenia 10 sztuk łodyg roślin konopi indyjskiej, które wcześniej wyhodował. Dodatkowo dzielnicowi zauważyli, że w jednym z pokoi stoi foliowy namiot. W jego wnętrzu znaleźli dziewięć doniczek z roślinami marihuany. Mężczyzna ten posiadał także specjalne urządzenia wspomagające wzrost tych roślin, w tym stałe oświetlenie i wentylację.
53-latek został zatrzymany, a śledczy przedstawili mu zarzuty. Za naruszenie przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Źródło: pomorska policja
Napisz komentarz
Komentarze