Policjanci z Zamościa zatrzymali dwóch obywateli Rumunii, którzy wycięli łącznie 16 katalizatorów. Straty pokrzywdzeni oszacowali na kwotę 30 tysięcy złotych. Jeden z nich wpadł w nocy gdy niósł w podróżnej torbie skradzione katalizatory i samochodowy podnośnik.
Kryminalni z zamojskiej komendy Policji pracowali nad sprawami kradzieży katalizatorów. Z przyjętych przez mundurowych zawiadomień o przestępstwach wynikało, że sprawcy pod koniec minionego miesiąca oraz na początku bieżącego ukradli łącznie 16 katalizatorów z zaparkowanych na terenie Zamościa samochodów. Stróże prawa ustalili, że sprawcy typowali interesujące ich auta, a następnie wycinali z nich katalizatory. Wartość poniesionych strat pokrzywdzeni oszacowali na łączną kwotę 30 tysięcy złotych.
Funkcjonariusze ustalili, że związek z tymi przestępstwami mają przebywający na terenie naszego powiatu dwaj obywatele Rumunii. Jednego z nich kryminalni zatrzymali w nocy z czwartku na piątek na jednej z zamojskich ulic. 20-latek miał przy sobie podróżną torbę, w której były dwa skradzione katalizatory oraz samochodowy podnośnik. Kilkanaście godzin później, w piątkowy wieczór w ręce kryminalnych wpadł drugi z podejrzanych w wieku 27 lat. Obaj podejrzani trafili do policyjnego aresztu.
Zatrzymani zostali przesłuchani, śledczy przedstawili im zarzuty kradzieży 16 katalizatorów, których dopuścili się wspólnie i w porozumieniu. Podczas sobotniego posiedzenia Sąd Rejonowy w Zamościu zdecydował o zastosowaniu wobec podejrzanych środka zapobiegawczego. Obaj zostali tymczasowo aresztowani na okres trzech miesięcy. Policjanci odzyskali część skradzionych katalizatorów. Za kradzież cudzej rzeczy grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
piątek, 22 listopada 2024 13:39
Napisz komentarz
Komentarze