Kapustę zamiast truskawek, arbuza, cebuli i papryki nabiła na samoobsługową kasę obywatelka Ukrainy. Kobieta w ciągu tygodnia w sklepie przy ulicy Przy Agorze pojawiła się 4 razy. Różnica pomiędzy zakupionym towarem, a uiszczoną za niego kwotą wyniosła 25,30 złotych. Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą przedstawili kobiecie zarzuty za to, że działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadziła do urządzenia skanującego inne wartości i rodzaje kupowanego towaru. Teraz grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dzielnicowi z Bielan zostali wezwani na interwencję w sklepie przy ulicy Przy Agorze. Na miejscu oczekiwał na policjantów ochroniarz, który wskazał kobietę, która dokonała kradzieży sklepowej artykułów spożywczych na kwotę 38,12 zł. W międzyczasie pracownik ochrony ustalił, że ta sama klientka na kasę samoobsługową nabijała zupełnie inny towar niż było to faktycznie. Okazało się, że nie pierwszy raz kobieta w ten sposób oszukiwała sklep. 29-letnia obywatelka Ukrainy została zatrzymana.
Po zgromadzeniu całego materiału okazało się, że kobieta działała w ten sposób w ciągu ostatniego tygodnia. 29-latka nabijała kapustę zamiast truskawek, arbuza, cebuli i papryki. Zawsze zamiennikiem była kapusta. Różnica pomiędzy zakupionym towarem, a uiszczoną za niego kwotą wyniosła 25,30 złotych.
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą przedstawili kobiecie zarzut oszustwa. 29-latka odpowie teraz za to, że działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadziła do urządzenia skanującego inne wartości i rodzaje kupowanego towaru. To przestępstwo zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Czynności w powyższej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz.
Chciała jeść arbuzy i płacić jak za kapustę. Ochroniarz przyłapał kobietę przy kasie samoobsługowej
- 07.06.2022 09:51
Napisz komentarz
Komentarze