mazowieckie

Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Rejonowej na Ochocie zatrzymali podejrzanego o oszustwo 21-latka. W wyniku przestępstwa spowodował on stratę na kwotę 182 600 złotych.

Dwa zarzuty dotyczące złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz posłużeniem się podrobionym dokumentem usłyszał w wolskiej komendzie 46-letni mężczyzna. Podczas kontroli drogowej okazało się, że kierujący od listopada 2022 roku ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na 36 miesięcy, a prawo jazdy, którym się posługiwał było podrobione. Stołeczni policjanci wydziału ruchu drogowego zatrzymali 46-latka.

Kierowcy poinformowali policję o volkswagenie, którego kierowca jedzie całą szerokością jezdni. Pojazd miał uszkodzone koło oraz urwany zderzak. Po udaremnieniu jazdy przez świadków, kierowca rzucił się do ucieczki. Został zatrzymany i obezwładniony przez policjantów. Okazało się, że vw, którym jechał był kradziony, a kierowca był pijany i miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Poszukiwana była ona. Wpadł również jej brat. 23-latek nie spodziewał się, że w mieszkaniu, w którym ma znaczną ilość narkotyków, pojawią się piaseczyńscy "poszukiwacze". Mężczyzna usłyszał zarzut, a sąd uwzględniając wniosek prokuratora, zadecydował o trzymiesięcznym areszcie.

Bielańscy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn i kobietę w wieku od 19 do 26 lat. Powodem agresji ze strony napastników było złe spojrzenie jednego z pasażerów autobusu. Sprawcy zażądali pieniędzy, jednak 2 zł, które mieli pokrzywdzeni nie satysfakcjonowało ich. Kobieta i mężczyzna usłyszeli zarzuty za rozbój i zostali tymczasowo aresztowani, drugi mężczyzna dodatkowo odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej. Całej trójce może grozić kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Policjanci piaseczyńskiego wydziału kryminalnego zatrzymali 23-latka, który uszkodził przypadkowe auto. Podczas przesłuchania mężczyzna tłumaczył, że "była to głupota ze złości". Teraz przyjdzie mu za nią słono zapłacić...

Mundurowi z Bielan zatrzymali mężczyznę podejrzanego o rozbój, do którego doszło w mieszkaniu przy Kasprowicza. Napastnik pobił swoją ofiarę, zabrał jej telefon komórkowy i nie pozwolił opuścić swojego mieszkania. 26-latek już usłyszał zarzuty za rozbój. Przebywająca w lokalu 28-latka była poszukiwana przez Sad Rejonowy dla Warszawy Woli w celu odbycia kary pozbawienia wolności. Za rozbój grozi kara do 12 lat więzienia.

Ponad kilogram narkotyków, w tym kokainy zabezpieczyli policjanci Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego śródmiejskiej komendy. Dodatkowo zatrzymali 42-latka, który jak się okazało prowadził legalny sklep, na którego zapleczu ukrywał znaczą ilość zabronionych substancji. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Może mu grozić do 10 lat pozbawienia wolności.

34-letni obywatel Azerbejdżanu, który handlował bez zezwolenia truskawkami w centrum Warszawy, zagroził interweniującym strażnikom, że ich „utopi w Wiśle”. W związku z groźbami karalnymi został zatrzymany przez policję.

41-latka zdenerwowało to, że w jego ocenie ktoś zaparkował swoje auto zbyt blisko niego. Postanowił więc "ukarać" jego właściciela urywając mu wycieraczkę, po czym wsiadł do swojego BMW i zwyczajnie odjechał. Mężczyzna usłyszał już zarzut karny. Za popełnione przestępstwo grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.