Bezpieczeństwo

Najpierw nie zapanował nad agresywnym zwierzęciem, które zaatakowało i zagryzło maltańczyka, a potem nożem groził śmiercią właścicielce amstaffa. Mowa o nieodpowiedzialnym "opiekunie" czworonoga, który za agresywne zachowanie zwierzęcia, postanowił "rozliczyć" właścicielkę amstaffa. W efekcie sam został rozliczony przez prokuratora i usłyszał 3 zarzuty. Jego decyzją został objęty policyjnym dozorem.

Przed sądem rodzinnym odpowie 14-latek, który wczoraj przyniósł do szkoły gaz pieprzowy. Chłopak twierdził, że chciał pokazać go kolegom, jednak przez przypadek rozpylił gaz na korytarzu szkoły. W związku ze zdarzeniem decyzją dyrekcji ewakuowanych było niemal 100 osób.

W sobotę, 13 kwietnia 2024 roku kilka minut przed północą służby otrzymały zgłoszenie dotyczące osób znajdujących się w wodzie w okolicy Bieślina w gminie Trzemeszno i potrzebujących pomocy.

Załamany kłótnią z dziewczyną nastolatek włóczył się wieczorem 10 kwietnia po żoliborskim odcinku trasy S-8, zmuszając kierowców do gwałtownego hamowania. Do tragedii nie doszło tylko dzięki strażnikom miejskim.

Zarzut za stalking i groźby karalne usłyszał 33-letni mężczyzna. Ze wstępnych ustaleń, jakie posiadali policjanci, wynikało, że mężczyzna uporczywie nękał pokrzywdzoną, wysyłał jej liczne wiadomości, listy i kwiaty, w końcu były to korespondencje dotyczące popełnienia na jej szkodę przestępstwa. Kilka dni temu zostało złożone w tej sprawie zawiadomienie. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów i trafił do policyjnego aresztu.

Dzięki zgłoszeniu świadka i natychmiastowej reakcji dyżurnego Komisariatu Policji w Gubinie, udało się zapobiec niebezpieczeństwu wystąpienia pożaru i zatrzymać kobietę podejrzaną o jej spowodowanie. 28-latka okazując rażące lekceważenie porządku prawnego, podłożyła ogień pod drzwiami bocznymi do komisariatu. Nadto jest ona również podejrzana o zniszczenie dwóch pojazdów, poprzez wzniecenie ognia w ich pobliżu. Sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej w Krośnie Odrzańskim zastosował wobec niej trzymiesięczny areszt.

Sukcesem zakończyły się działania policyjnych negocjatorów z mężczyzną, który chciał skoczyć z dachu. Wczoraj po godzinie 9:00 w Bolkowie 37-letni mężczyzna wyszedł na dach trzypiętrowej kamienicy i groził popełnieniem samobójstwa. Policyjna pomoc przyszła w porę. Mężczyzna został przekazany medykom, którzy zapewnili mu specjalistyczną opiekę.

W Wielką Sobotę pomorscy policjanci zabezpieczali mecz piłkarski lęborskiego i słupskiego klubu. Mundurowi ustalili, że do Lęborka wybierają się pseudokibice i może dojść do prób siłowego starcia pomiędzy nimi. Odpowiednie przygotowanie i szybka reakcja funkcjonariuszy zapobiegły konfrontacji zwaśnionych grup. Wylegitymowanych zostało 139 osób, dwóch zatrzymanych prewencyjnie pseudokibiców zostało ukaranych mandatami w kwocie 500 zł.

Strażnicy miejscy z Warszawy patrolujący bulwary wiślane udzieli pomocy poszkodowanym w wypadku rowerowym. Cykliści, którzy wyjechali na wiosenną przejażdżkę w drugi dzień świąt, nie zachowali wystarczającej ostrożności i zderzyli się czołowo. Obaj mężczyźni zostali opatrzeni przez strażników miejskich, jednak resztę dnia spędzili w szpitalu.

Niestosowne żarty na lotnisku zawsze kończą się nieprzyjemnościami dla podróżnych, o czym na katowickim lotnisku boleśnie przekonała się nastoletnia pasażerka z USA.