sobota, 18 maja 2024 09:03
Reklama

Ukradł księdzu kartę płatniczą. Za parafialne pieniądze kupił auto, telefony i biżuterię

Ukradł księdzu kartę płatniczą. Za parafialne pieniądze kupił auto, telefony i biżuterię
Policjanci z Komisariatu II Policji zostali zawiadomieni o kradzieży karty bankomatowej do konta parafii w podzielonogórskiej miejscowości. Jak się okazało proboszcz był nieobecny przez ponad tydzień i dopiero po powrocie zauważył brak karty w parafialnym biurze – niestety pozostawionej w kopercie, w której również znajdował się numer PIN. To znacznie ułatwiło sprawcy kradzieży wypłacanie pieniędzy z konta.

Policjanci z Komisariatu II Policji zostali zawiadomieni w ubiegłą środę (5 lipca) o kradzieży karty bankomatowej do konta parafii w podzielonogórskiej miejscowości. Jak się okazało proboszcz był nieobecny przez ponad tydzień i dopiero po powrocie zauważył brak karty w parafialnym biurze – niestety pozostawionej w kopercie, w której również znajdował się numer PIN. To znacznie ułatwiło sprawcy kradzieży wypłacanie pieniędzy z konta.

Mężczyzna dokonał kilkanaście transakcji w różnych miejscach zielonogórskiego powiatu i również we Wrocławiu na kwotę 22.600 złotych. Policjanci z II Komisariatu Policji włożyli dużo wysiłku w zebranie zapisów monitoringów, zdjęć i przesłuchanie świadków. Ustalili, że sprawca kradzieży kupił telefony, tablet, biżuterię, a nawet samochód. Zabrał też swoją konkubinę z rodziną nad jezioro, gdzie w ubiegły piątek (7 lipca) został zatrzymany przez policjantów.

Jak ustalili policjanci 29–latek opowiadał wszystkim, że dostał „spadek”. Mężczyzna oprócz kradzieży karty i pieniędzy z konta parafii przyznał się jeszcze do kilkukrotnej kradzieży gotówki z plebanii – pieniędzy dawanych na ofiarę podczas mszy – w sumie ponad 5.200 złotych. Policjanci ustalili, że zatrzymany kilka miesięcy wcześniej w nielegalny sposób dorobił sobie klucze do plebanii i wchodził do środka podczas nieobecności proboszcza.

Mężczyzna usłyszał 25 zarzutów kradzieży z włamaniem i zarzut oszustwa. Policjanci odzyskali ponad 4 tys. złotych w gotówce, zabezpieczyli też samochód, sprzęt i biżuterię kupione za skradzione z konta pieniądze. 29-latek przyznał się do kradzieży i złożył wyjaśnienia. Prokurator z Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze zastosował wobec podejrzanego dozór policyjny. Za kradzież z włamaniem grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 10.

Źródło: Lubuska Policja

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama