Strażnicy Graniczni w ciągu trzech dni odzyskali kradzione auta o wartości 700 tysięcy złotych [FOTO]

17 kwietnia wspólny polsko-niemiecki patrol funkcjonariuszy SG ze Świecka, na parkingu przy jednym ze słubickich osiedli wytypował do kontroli dwa zaparkowane samochody osobowe marki Kia Sportage oraz Mitsubishi Outlander na litewskich tablicach rejestracyjnych, w których nie było kierowców. Funkcjonariusze ustalili, że oba pojazdy mają założone podrobione na wzór autentycznych litewskie numery rejestracyjne. To od razu wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy, że oba auta mogą pochodzić z kradzieży. Sprawdzenia w systemie informacyjnym SG potwierdziły, że pojazdy zostały skradzione na terytorium Niemiec. Samochody zostały zabezpieczone na parkingu strzeżonym. Szacunkowa wartość osobowej Kii to 80 tys. złotych, natomiast Mitsubishi - 110 tys. złotych.

Natomiast 18 kwietnia, także funkcjonariusze Straży Granicznej ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Świecku, w rejonie autostrady A2 wytypowali i zatrzymali do kontroli drogowej kampera fiata na niemieckich tablicach rejestracyjnych. Autem jadącym z Niemiec kierował 31-letni Polak, który nie posiadał dokumentów, ani nie potrafił wskazać kto jest właścicielem kampera. Gdy funkcjonariusze zobaczyli uszkodzoną stacyjkę byli pewni, że kamper został skradziony. Dokonane sprawdzenia w bazach danych SG potwierdziły, że fiat z turystycznym nadwoziem został skradziony na terytorium Niemiec. 31-latka zatrzymano i przekazano słubickim policjantom. Kampera zabezpieczono na słubickim parkingu strzeżonym. Wartość pojazdu oszacowano na 280 tys. złotych.

Z kolei dzisiaj (19 kwietnia) podczas czynności służbowych na terenie Słubic funkcjonariusze z Placówki SG w Świecku poddali kontroli samochód terenowy jeep na niemieckich numerach rejestracyjnych. Kierowcą tej kultowej terenówki był 33-letni obywatel Polski, który nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów pojazdu. Funkcjonariuszom „mętnie” tłumaczył, że do samochodu wsiadł w Berlinie, skąd miał go przewieźć do Polski. Nie potrafił jednak wskazać dokładnego adresu. Mężczyzna posługiwał się nieoryginalnym kluczykiem z wyłamanym grotem. Szybko ustalono, że pojazd został skradziony na terytorium Niemiec. Podejrzewanego o kradzież 33-latka zatrzymano i przekazano wraz z dokumentacją słubickim policjantom. Wartość pojazdu oszacowano na 200 tys. złotych.

Szacunkowa wartość wszystkich odzyskanych pojazdów to blisko 700 tys. złotych. Dalsze postępowania w tych sprawach prowadzą funkcjonariusze policji.