środa, 1 maja 2024 15:32
Reklama

Chciał zostać kierowcą ciężarówki, ale nie miał czasu na egzamin. Wysłał kolegę, egzaminator powiadomił policję

W Małopolskim Ośrodku Ruchu Drogowego w Krakowie miał miejsce niecodzienny incydent. 47-letni mężczyzna próbował zdać państwowy egzamin teoretyczny na prawo jazdy kategorii C… za swojego kolegę. Za „koleżeńską przysługę” grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Chciał zostać kierowcą ciężarówki, ale nie miał czasu na egzamin. Wysłał kolegę, egzaminator powiadomił policję

3 kwietnia br., dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Krakowie otrzymał zgłoszenie z Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Krakowie, że osoba zdająca testy wiedzy na prawo jazdy kategorii C podszywa się pod mężczyznę, który miał się stawić tego dnia na egzaminie teoretycznym.  Z ustaleń policjantów z Komisariatu V, którzy pojawili się na miejscu wynikało, że mężczyzna przystąpił do egzaminu, podając cudze dane osobowe oraz przedstawiając nie swoje dokumenty. Egzaminator, mając uzasadnione podejrzenie, że mężczyzna posługuje się cudzym dokumentem tożsamości, poprosił go o podanie danych osobowych w tym imienia i nazwiska matki, numeru pesel. Wówczas 47-latek zaczął się zachowywać nerwowo, po chwili przyznał się, że nie jest w stanie podać tych informacji, ponieważ podał się za 31-letniego kolegę, któremu postanowił pomóc, ponieważ ten z powodów osobistych nie mógł przystąpić do egzaminu w wyznaczonym terminie.

47-latek został zatrzymany przez krakowskich policjantów. Za „koleżeńską przysługę” grozi mu nawet do 5 lat więzienia. Mężczyzna odpowie przed sądem za posługiwanie się cudzym dokumentem oraz za wyłudzenie poświadczenia nieprawdy przez podstępne wprowadzenie w błąd funkcjonariusza publicznego. Odpowiedzialności karnej nie uniknie również mężczyzna, który poprosił 47-latka o zdanie za niego egzaminu. 31-latkowi za nakłonienie kolegi do popełnienia przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama