poniedziałek, 20 maja 2024 04:07
Reklama

Zabiła dwójkę swoich dzieci, potem próbowała też siebie, ale to już jej się nie udało. 34-latka pilnowana przez policję trafiła do szpitala

Śledczy z Komendy Miejskiej Policji w Opolu ustalają okoliczności tragicznej śmierci dwojga dzieci, których ciała ujawniono w jednym z mieszkań na obrzeżach Opola. Do tego makabrycznego zdarzenia doszło wczoraj chwilę przed godziną 17:00. Śledztwo tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Opolu.
Zabiła dwójkę swoich dzieci, potem próbowała też siebie, ale to już jej się nie udało. 34-latka pilnowana przez policję trafiła do szpitala

Informacja o tym tragicznym zdarzeniu wpłynęła do opolskich policjantów wczoraj (29 sierpnia) chwilę przed godziną 17:00. Ze zgłoszenia wynikało, że w jednym z mieszkań w dzielnicy Opola świadkowie ujawnili zwłoki dwojga małych dzieci. Na miejsce natychmiast został skierowany patrol policji. Niestety, najczarniejszy scenariusz potwierdził się.

Funkcjonariusze wewnątrz mieszkania znaleźli ciała dwojga dzieci w wieku 3 i 4 lat, oraz znajdująca się w ciężkim stanie kobietę. Wezwany na miejsce Zespół Ratownictwa Medycznego przywrócił funkcje życiowe 34-latki, która następnie została przetransportowana w asyście policjantów do szpitala.  Niestety, lekarz potwierdził zgon 4-letniej dziewczynki i jej o rok młodszego brata.

O sprawie natychmiast został powiadomiony prokurator, który nadzorował wykonywane przez grupę dochodzeniowo-śledczą czynności. Zabezpieczenie śladów i pierwsze przesłuchania świadków trwały do późnych godzin wieczornych. Decyzją prokuratora zwłoki zostały zabezpieczone do dalszych badań, natomiast śledztwo w tej sprawie pozwoli odpowiedzieć na pytanie, co było przyczyną tak tragicznych zdarzeń.  

Źródło: opolska policja 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
kris 31.08.2023 05:50
nie bylo takiej potrzeby przywaracanie jej funkcji zyciowych ratownicy mecenychn jednak sa nie powazni

Reklama